Serena
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hollywood Stars
|
Wysłany: Pią 21:39, 06 Mar 2009 Temat postu: Jenifer |
|
|
Jenifer Yaël Dadouche-Bartoli (urodzona 15 listopada w 1982 roku w Nicei), znana po prostu jako Jenifer, piosenkarka popowa, przed 2002 rokiem jej piosenki zajmowały wysokie miejsca na francuskich i szwajcarskich listach przebojów.
Jenifer zaczynała razem ze swoim młodszym bratem Jonathanem, zaistnieli dzięki rodzicom : Michelowi i Christine Dadouche-Bartoli. Pochodzi ze skromnej i niewyróżniającej się rodziny. W 1997 roku za pośrednictwem organizacji Graines brała udział w wielu castingach, chcąc zostać gwiazdą telewizyjną, pomysł okazał się być jednak porażką.
Jenifer zdecydowała się wyjechać do Paryża i wziąć udział w eliminacjach do pierwszej edycji Star Academy we Francji. Została wybrana, a ostateczny wygrała ten program. Wkrótce potem zrealizowała hit “J’attends L’amour” (Czekam na miłość). Korzystając z popularności ruszyła w trasę koncertową razem ze swoim zespołem, z już w październiku 2002 roku występowała jako solowa artystka, aż do stycznia 2003 roku. Ostatni występ dała w paryskiej Olympii, co było jej największym marzeniem od dziecka.
Jej debiutancki album zatytułowany jej imieniem, w 45 minut sprzedał się w nakładzie miliona egzemplarzy. Album zawierał piosenki napisane przez Marca Lavoine i duet z Mario, również uczestnikiem Star Academy. Singiel z tegoż albumu „Au Soleil” (W słońcu) był największym hitem lata 2002 we Francji. Następnie album został zreedytowany i poszerzony o dwie nowe piosenki : “Entre Humains” i “Des Mots Qui Résonnent”. Ten drugi stał się jej kolejnym hitem numer 1 we Francji, a Jenifer wykształciła charakterystyczna dla siebie styl, balansując na granicy pop/rock. 4 singlem został utwór “Donne Moi Le Temps” (Daj mi czas). Reedycja albumu sprzedała się w milionie egzemplarzy.
Na koncie ma 4 płyty:
2002 : Jenifer
2004 : Le Passage
2005 : Jenifer fait son live
2007 : Lunatique
***
Przesłuchałam jej ostatnią płytę i jakoś nie trafiła do mnie. Taka gorsza wersja Carli Bruni. Posłucham jeszcze raz, może zmienię zdanie, ale póki co nie ma się nad czym zachwycac.[/img]
|
|